Złocisty łapacz dla Alex.
Kolejny ostatni już z serii dla moich przyjaciółek.
w zamiarze nie miał mieć nic wspólnego ze złotem ale jedno ze zdjęć robiłam o zachodzie słońca dlatego zyskał pięknego blasku. A oto wspomniane zdjęcie.
Ten łapacz tak jak poprzednie jest wykonany z muliny okrągłych nośników i różnego rodzaju koralików. Wśród nich znajdą się drewniane kulki, akrylowe bicone i modułowe oraz kryształowe oponki. Wykorzystałam pióra gołębie.
Mam dla was jeszcze jedno zdjęcie. Jest to zdjęcie z Raju do którego zabrała mnie właśnie Alex. Było pięknie, wspaniale, urzekająco. Dziękuję Kochana. Pozdrawiam.

Brak komentarzy:

każdy komentarz jest dla mnie radością i motywacją do dalszej pracy.