Dziś mam dla was kolczyki które trafiły do nastolatki. Jak w nazwie są różowe. Mam nadziej, że wam też wydają się wesołe.
Przy okazji ich wykonywania zakochałam się w jednym ze sznurków. Kolor mnie oczarował. Muszę uszyć coś dla siebie z tym sznurkiem.




Kolczyki wykonałam ze szklanych kulek, chińskich
sznurków sutasz w dwóch odcieniach różu oraz koralików
15/0 w kolorze Ceylon Hot Pink.
Tył podkleiłam fuksjową skórką. ( Którą niedawno dostałam od
Migotki. Jeszcze raz ci dziękuję kochana)
Całość zawiesiłam na srebrnych angielskich biglach za pomocą kółeczka. Metodę tę podpatrzyłam na blogu Lolissy o TU





 Zgadniecie w którym sznurku się zakochałam? może na zdjęciach tego dobrze nie widać ale pięknie się mieni.


4 komentarze:

  1. Śliczne kolczyki! Małe, ale słodziutkie ;-) Fajnie zamocowałaś bigle, też mi się ten sposób podoba, choć nie zawsze go stosuję (jeśli nie pasuje do mojej koncepcji i kształtu kolczyków...). Mnie się najbardziej podoba ten sutasz w kolorze fuksji - lubię nasycone kolory :-) Ale na zdjęciach widzę, że ten jaśniejszy też ładnie połyskuje - czyżby to ten Ci się tak spodobał...? Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  2. Mnie, tak jak Agnieszce ten fuksjowy przypadł do gustu :) Ostatnio wokół mnie coraz bardziej różowo :) Kolczyki urocze, myślę, że nastolatka będzie zadowolona :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo. Mam nadzieję że kiedyś uda mi się je zobaczyć na właścicielce ;-)

      Usuń

każdy komentarz jest dla mnie radością i motywacją do dalszej pracy.